W naszym kraju osoby, które napiszą prace doktorskie i uzyskają tym samym stopień doktora, cieszą się sporym poważaniem. Oczywiście osiągnięcie to wymaga od nich sporo samozaparcia i wielu lat pracy nad projektami, które staną się podstawą dla pracy doktorskiej. A jak wygląda sytuacja doktorantów w innych krajach?
W państwach anglosaskich tytułem doktora mogą się cieszyć osoby, które ukończyły studia zawodowe po wcześniejszym uzyskaniu licencjatu lub magistra. W tym przypadku nie trzeba już pisać żadnej rozległej pracy doktorskiej. Ponadto rozróżnia się jeszcze mały i wyższy doktorat - ten drugi jest czymś w rodzaju naszej habilitacji.
Dość ciekawie wygląda sytuacja na Węgrzech. Także i tutaj nie są potrzebne żadne specjalne prace doktorskie. Doktorami są wszyscy, którzy ukończyli studia medyczne lub prawnicze. Co więcej żony mogą posługiwać się tytułem doktorskim swoich mężów.
U naszych wschodnich sąsiadów natomiast odpowiednikiem doktora jest kandydat nauk. Mimo tego odmiennego nazewnictwa stopień ten uzyskiwany jest w zasadzie w podobny sposób jak i u nas w kraju. Oczywiście można kształcić się dalej, robiąc habilitację - to także wyraźne podobieństwo.